32 415 68 48
 

Wystawa w katedrze wrocławskiej

top feature image

Wystawa w katedrze wrocławskiej

Mam na imię Dulcissima

To tytuł wystawy otwartej dzisiaj w katedrze wrocławskiej, poświęconej życiu i działalności służebnicy Bożej s. M. Dulcissimy Hoffman – kandydatki na ołtarze ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej.

Wystawę otworzyli ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej i s. M. Magdalena Zabłotna, przełożona prowincjalna Zgromadzenia.– To bardzo ważny moment, kiedy w katedrze wrocławskiej otwieramy oficjalnie wystawę poświęconą Małej Teresce Śląska, czyli s. M. Dulcissimie Hoffmann. Bardziej znana jest na Śląsku niż u nas, ale przebywała również tutaj w domu prowincjalnym. Myślę więc, że do katedry również przychodziła – mówił ks. Paweł Cembrowicz i zapowiedział, że wystawa pozostanie w katedrze do końca sierpnia i będzie służyć do zapoznawania się z tą niezwykłą postacią.

– „Osobiście” z s. Dulcissimą poznałem się półtora roku temu. Stało się to przypadkowo, ponieważ nie znałem wtedy jeszcze s. Małgorzaty Cur, która propaguje postać tej służebnicy Bożej. Siostry przyszły wtedy do parafii i chciały coś o Dulcissimie opowiedzieć. I wtedy stała mi się niezwykle bliska, tak że codziennie się do niej zwracam – mówił ks. Cembrowicz.

S. M. Magdalena Zabłotna podziękowała ks. proboszczowi za jego zaangażowanie i udostępnienie miejsca w katedrze i za to, że dał się tak pociągnąć s. Dulcissimie. Z podziękowaniem zwróciła się również do s. Małgorzaty Cur i wszystkich zgromadzonych sióstr.

– Zgromadziła nas tutaj miłość Chrystusa, ale i s. Dulcissima, która chce być poznawana i naśladowana w swojej drodze. Dlatego jeśli tylko na razie podziwiamy jej drogę, to idźmy dalej i głębiej. Do tego zachęcam, żebyśmy bardziej poznawały siostrę, żebyśmy starały się odnaleźć naszą drogę, tak jak ona odnalazła swoją. To mała święta Teresa Śląska i nasza siostra. Cieszę się bardzo, że możemy brać udział w otwarciu tej wystawy i mam nadzieję, że ludzie będą mogli poznawać i czerpać z tego bogactwa. S. Dulcissima – co s. Małgorzata często powtarza – sama idzie do nas i sama daje się poznać – mówiła siostra prowincjalna.

O idei wystawy opowiedziała s. Małgorzata Cur, podkreślając, że wystawa jest organizowana przez Panteon Górnośląski, instytucję kulturalno-społeczną, utworzoną w katedrze archidiecezji katowickiej.

– Panteon mieści się w podziemiach katedry i gromadzi oraz przedstawia osoby znaczące dla Śląska. Tych znaczących osób jest ponad 160 a lista jest wciąż otwarta. Ksiądz arcybiskup wskazał również na s. Dulcissimę, naszą skromną siostrę. Bardzo wiele dobra dzieje się za jej wstawiennictwem, jeśli ludzie ją o to proszą. Pan Bóg duchowo i fizycznie działa przez siostrę. A jeżeli ona przychodzi z pomocą, to przychodzi z woli Bożej. I jak skowronek zapowiada wiosnę, tak Dulcissima zapowiada łaski, które daje Pan Bóg. Mam wewnętrzne przekonanie, że tutaj dla parafii katedralnej, dla proboszcza i osób,

które będą się tutaj pojawiać, ona już te łaski wyprasza. Gdy się modliła, prosiła: Daj duszom, które Cię proszą to, czego oczekują. To była jej modlitwa wstawiennicza. Ona się ofiarowała, modliła się i tak się działo, jak prosiła. Dlatego mówimy, że jest bardzo skuteczną wstawienniczką – mówiła s. Małgorzata.

O łaskach wyproszonych za wstawiennictwem s. Dulcissimy mówił ks. Cembrowicz. Jedną z nich była łaska zdrowia dla p. Joanny, żony i matki, u której zdiagnozowano guzy w płucach. – Modliliśmy się za wstawiennictwem s. Dulcissimy o zdrowie dla niej. Nawet „wykłócałem się” trochę, mówiąc Bogu, że ona potrzebuje dla swojego synka jeszcze trochę być. Poszła do kontroli po miesiącu czy dwóch i okazało się, że płuca są czyste. To była pierwsza wiadomość styczniowa. Pani doktor była również zaskoczona i niezwykle wzruszona. Warto, żebyśmy o tym pamiętali i korzystali z tych „usług” świętych, błogosławionych, sług i służebnic Bożych. Oni są dla nas grupą wsparcia – podkreśla ks. Cembrowicz i dzieli się jeszcze jednym świadectwem: – W tym tygodniu mieliśmy prośbę jednego Pana o modlitwę w intencji p. Wiesławy, której stan był bardzo trudny. Dziś rano otrzymaliśmy wiadomość od tego Pana: „Pani Wiesława otrzymała dziś sakrament chorych, czuje się o wiele lepiej. Córka zbiera się do opisania tej sytuacji i tego co, działo się we wtorek, kiedy zostały odprawione Msze św. za chorą i siostry modliły się za stawiennictwem służebnicy Bożej s. M. Dulcissimy. Działy się – z tego co się dowiedziałem – rzeczy niezwykłe i cudowne. Bogu niech będą dzięki!”. My też tutaj w katedrze czujemy tę obecność Dulcissimy i tymi kanałami, które są, staramy się o niej mówić, by ludzie ją poznawali i modlili się za jej wstawiennictwem – podkreślał proboszcz parafii katedralnej.

Na wystawie zobaczymy zdjęcia, poznamy kalendarium jej życia, są również obszerniejsze świadectw osób, które doświadczyły łask za przyczyną s. Dulcissimy.

A już jutro przed każdą Mszą św. s. Małgorzata Cur będzie głosiła krótką konferencję o s. Dulcissimie. – Jest możliwość, żeby po tych Mszach św. ludzie przychodzili i zapoznawali się z s. Dulcissimą. To jest taka okazja, żeby ludzie ją jeszcze bardziej poznawali – zachęca ks. Paweł Cembrowicz.

Marzena Cyfert

artykuł: NIEDZIELA WROCŁAWSKA, 2023.02.11

Comments are closed.

Post navigation

  Next Post :
Previous Post :   

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Czytaj więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close