32 415 68 48
 

No tak, mam debet

top feature image

No tak, mam debet

Anna  z Raciborza zachwyciła się siostrą Dulcissimą. — Mam poczucie wielkiej więzi z nią — zapewnia. Kilka lat temu, przed świętami Bożego Narodzenia, zaginęła jej książeczka czekowa. „Znalazca” mógł wyczyścić jej konto, a na każdym czeku zrobić tysiąc złotych debetu. Razem byłoby tego ponad 20 tysięcy. — Przerażona, od razu z tą sprawą zwróciłam się do siostry Dulcissimy. Modliłam się gorąco, dałam na Mszę — wspomina. — Zablokowałam konto, ale święta i tak miałam zepsute. Po świętach poszłam do banku. Tam od razu mnie wołają. „No tak, mam debet”, myślę sobie. A oni zwracają mi czeki i mówią, że przyniósł je jakiś elegancki pan z prośbą o oddanie ich właścicielce. Nie przedstawił się, nie chciał też powiedzieć, gdzie je zalazł — śmieje się pani Anna.

Comments are closed.

Post navigation

  Next Post :
Previous Post :   

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Czytaj więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close